Wyobraźmy sobie, że żyjemy w czasach średniowiecznych. Ślub był czymś rzadkim i zarezerwowanym tylko dla najwyższych sfer społecznych. Dla większości małżeństwo pozostawało nieosiągalnym luksusem. Zwykli ludzie żyli w tzw. konkubinatach, nieakceptowanych przez Kościół związkach bez formalnych ceremonii. Ta szokująca prawda zburzy wszystkie nasze wyobrażenia o małżeństwach w średniowieczu.
Śluby były rzadkością i symbolem statusu społecznego
Małżeństwo w średniowieczu było symbolem prestiżu i dostępne jedynie dla elit. Dla większości zwykłych ludzi stanowiło nieosiągalny luksus. Śluby były rzadkością, zarezerwowaną dla rodzin arystokratycznych, które zawierały je dla celów politycznych i majątkowych.
Ceremonie ślubne miały na celu sformalizowanie sojuszy między wpływowymi rodami i ustalenie prawnych dziedziczenia majątku. Dla niższych warstw społecznych brak ślubu w średniowieczu był normą, gdyż nie posiadali oni dóbr, które uzasadniałyby zawarcie oficjalnego związku małżeńskiego.
Historyczka Ruth Karras wyjaśnia, że przedstawiciele niższych stanów po prostu nie byli nawet brany pod uwagę, kiedy chodziło o możliwość wzięcia ślubu. Małżeństwa były zarezerwowane dla elit jako symbol ich wysokiego statusu społecznego.
Konkubinaty dominowały wśród niższych warstw społecznych
Podczas gdy wyższe sfery zawierały oficjalne małżeństwa, dla większości ludzi powszechną praktyką były trudności małżeńskie w średniowieczu w postaci tzw. konkubinatów - nieformalnych związków uznawanych za akceptowalne przez społeczeństwo, choć nieakceptowanych przez Kościół.
Przywilej formalnego małżeństwa był zarezerwowany dla tych, którzy dysponowali majątkiem i wpływami politycznymi. Dla pozostałych takie związki nie miały większego znaczenia, dlatego żyli oni w konkubinatach, które stanowiły dominującą formę relacji wśród niższych warstw społecznych.
- Konkubinaty nie były traktowane jako grzech i akceptowano wielożeństwo
- Kościół przywiązywał mniejszą wagę do faktycznej monogamii, niż do zasad dziedziczenia
- Granica pomiędzy małżeństwem a konkubinatem często była niejasna
Życie w konkubinacie było powszechnym doświadczeniem dla ludności średniowiecznej Europy. Stanowiło ono normę dla wszystkich warstw społecznych poza elitami władzy i majątku.
Czytaj więcej: Szokujące fakty o "czarnej legendzie" Władysława Jagiełły
Małżeństwo wcale nie było doktrynalnym priorytetem Kościoła

Wbrew powszechnym przekonaniom, epoka średniowiecza wcale nie była czasem, gdy instytucja małżeństwa stanowiła doktrynalny priorytet dla Kościoła. Przez stulecia hierarchowie kościelni akceptowali konkubinaty jako rzecz naturalną i nie uważali ich za grzech.
Dopiero po roku 800 zaczęto utrzymywać, że do zawarcia małżeństwa potrzebny jest ksiądz, ale minęło jeszcze kilkaset lat, zanim ten postulat został szeroko przyjęty. Nawet wtedy, Kościół nie traktował małżeństwa jako obowiązkowej lub podstawowej formy związku dla wiernych.
Żaden mezalians, czyli związek między osobami z różnych warstw społecznych, nie był uznawany za małżeństwo. Uważano je za konkubinaty, a Kościół nie przywiązywał większej wagi do kwestii monogamii czy trwałości takich relacji.
Podsumowując, choć małżeństwo w średniowieczu stanowiło przywilej elit, większość zwykłych ludzi żyła w konkubinatach, które były społecznie akceptowane. Kościół nie czynił też z instytucji małżeństwa doktrynalnego priorytetu, co zaskakuje w kontekście dzisiejszych wyobrażeń na ten temat.