Szokujące fakty o "czarnej legendzie" Władysława Jagiełły

Szokujące fakty o "czarnej legendzie" Władysława Jagiełły
Autor Ernest Gałęziok
Ernest Gałęziok27 maja 2024 | 4 min

Władysław Jagiełło, pierwszy król z dynastii Jagiellonów, nie miał łatwego życia. Przez stulecia jego wizerunek był niszczony przez kronikarza Jana Długosza, który uparcie przedstawiał go jako barbarzyńcę i pogańskiego przybysza niegodnego polskiego tronu. Długosz nie powstrzymywał się przed manipulacjami i naginaniem faktów, byleby tylko źle naświetlić pierwsze lata rządów litewskiego monarchy. Tak naprawdę, wszystkie te zniesławienia i szkalowanie mają bardzo cienką podstawę, a Jagiełło wcale nie był taki, jak go malowano.

Manipulacja faktami przez kronikarza Jana Długosza

Jan Długosz, jeden z najsłynniejszych polskich kronikarzy późnego średniowiecza, nie mógł pogodzić się z wygaśnięciem głównej linii dynastii Piastów. Mimo że pracował jako wychowawca jagiellońskich królewiczów, ostro sprzeciwiał się nowemu rodowi panującemu. Najbardziej gorzkie słowa miał dla pierwszego króla Polski z dynastii JagiellonówWładysława Jagiełły.

Aby go pogrążyć, Długosz nie wahał się sięgać po manipulacje i naginać faktów. Kronikarz otwarcie przyznawał, że zastąpienie dynastii Piastów przez Jagiellonów uważał za dziejową pomyłkę i źródło wszelkich katastrof. Określał to mianem "występku" i twierdził, że za to Władysław Jagiełło został dotknięty "karą boską".

Co więcej, dziejopis celowo przedstawiał Jagiełłę jako człowieka prostackiego i barbarzyńskiego. Pisał między innymi o jego rzekomej "gderliwości i ociężałości", a nawet wyszydzał jego zwyczaje żywieniowe i tradycje wyniesione z domu rodzinnego. Robił ogółem wszystko, by źle naświetlić pierwsze lata rządów litewskiego monarchy.

Niekonsekwencje i przeinaczenia w kronice Długosza

Oczywiście, czarna legenda stworzona przez Długosza jest pełna niekonsekwencji i przeinaczeń faktów. Kronikarz wielokrotnie sobie przeczy – raz pisze o zupełnej abstynencji Jagiełły, a przy innej okazji zarzuca mu niekontrolowane obżarstwo i opilstwo. Naigrawa się z jego rzekomego lenistwa, podczas gdy sam nie ukrywa inicjatyw podejmowanych przez króla, na przykład licznych wojen z Krzyżakami.

  • Negatywny stosunek Długosza do Jagiełły był widoczny nawet w opisie wyglądu monarchy – kronikarz podkreślał jego łysinę i "bez przerwy w jakiś sposób rozbiegane" oczy.

  • Jak jednak zauważył Sławomir Leśniewski, autor książki "Jagiellonowie. Złoto i rdza", kronikę trzeba czytać uważnie, ponieważ Długosz ciągle sobie przeczył.

Co ciekawe, sam Leśniewski nie wyklucza, że za sprzecznościami mogły stać kłopoty zdrowotne Długosza – "Albo Długosz nie zwykł robić korekty w swoich dziełach, albo najzwyczajniej cierpiał na jakieś schorzenie wpływające fatalnie na pamięć".

Czytaj więcej: Przełom w historii Słowian? Archeolodzy zdradzają to, co odkryli

Celowe działania Długosza mające na celu oczernić Jagiełłę

Zdjęcie Szokujące fakty o "czarnej legendzie" Władysława Jagiełły

Niemniej jednak wydaje się, że przeinaczenia i niekonsekwencje były po części celowym działaniem kronikarza. Jak zaznacza Leśniewski: "Tam gdzie mógł i tam gdzie chciał, dodawał treści niepochlebne lub ośmieszające Litwina. Chyba nie potrafił mu przebaczyć, że nie okazał się prostakiem, za którego go uważał".

Długosz był blisko związany z biskupem Oleśnickim, który z kolei niekoniecznie sprzyjał dynastii Jagiellonów. Dlatego dziejopis z premedytacją budował czarną legendę Władysława Jagiełły, licząc zapewne na to, że przyszłe pokolenia przyjmą ją za pewnik. Jak stwierdził krytyk jego kroniki, Anatol Lewicki: "Biada monarchom, którzy mieli nieszczęście nie podobać się kronikarzom!".

W rezultacie, mimo wielkich zasług dla Polski i niezaprzeczalnych sukcesów militarnych oraz dyplomatycznych, Władysław Jagiełło pozostał w historiografii przede wszystkim jako postać budząca kontrowersje i niesłusznie oczerniana przez kronikarza. Dopiero współcześni badacze starają się przywrócić pierwszemu królowi Polski z dynastii Jagiellonów należną mu cześć i pozytywny wizerunek.

Najczęstsze pytania

Długosz był wielkim zwolennikiem dynastii Piastów i nie mógł się pogodzić z ich wygaśnięciem. Sprzeciwiał się przejęciu władzy przez Jagiellonów, których uważał za przybyszów i obcych. Stąd jego niechęć i próby oczerniana pierwszego króla z tej dynastii - Władysława Jagiełły.

Długosz przedstawiał Jagiełłę jako człowieka prostackiego, barbarzyńskiego, leniwego i uzależnionego od alkoholu. Wielokrotnie naginał fakty, by stworzyć czarną legendę polskiego władcy. Zarzucał mu między innymi dziwne przyzwyczajenia żywieniowe i tradycje wyniesione z rodzinnego domu.

Niektórzy badacze sugerują, że Długosz mógł cierpieć na jakieś schorzenie wpływające na pamięć. Inni uważają, że te niekonsekwencje były celowym działaniem kronikarza, który w ten sposób chciał jeszcze bardziej zdyskredytować Jagiełłę i stworzyć jego negatywny wizerunek.

Długosz był blisko związany z biskupem Oleśnickim, który nie sprzyjał dynastii Jagiellonów. To tłumaczy, dlaczego kronikarz tak bardzo starał się oczernić Władysława Jagiełłę - pierwszego króla z tego rodu panującego w Polsce. Najprawdopodobniej miało to na celu podważenie legalności dynastii jagiellońskiej.

Współcześni historycy starają się przywrócić Jagiellońskiemu władcy należytą cześć i pozytywny wizerunek. Dokonują krytycznej analizy kroniki Długosza, wykazując liczne przeinaczenia i celowe pomówienia. Chcą w ten sposób odkłamać czarną legendę, która przez wieki ciążyła na obrazie pierwszego króla Polski z dynastii Jagiellonów.

5 Podobnych Artykułów

  1. Odkryj Historię Munduru Polskiego z 1939 Roku - Detale i Ciekawostki
  2. Czy warto inwestować w bezprzewodowe zestawy myszy i klawiatury?
  3. Poznaj Dzieci Marii Konopnickiej - fascynującą historię Heleny Konopnickiej
  4. Odkryj Niezwykły Wygląd Anny Cylejskiej, Żony Jagiełły i Ikonę Styłu
  5. Kim uważali się mieszkańcy dawnej Słowiańszczyzny? Słowianie i ich tożsamość.
tagTagi
shareUdostępnij artykuł
Autor Ernest Gałęziok
Ernest Gałęziok

Jako archeolog biorę udział w ekspedycjach poszukujących pozostałości starożytnych osad. Uczestnicząc w wykopaliskach mam okazję znaleźć nieznane dotąd artefakty, które publikuję i opisuję na blogu. Dzięki analizie znalezisk lepiej rozumiemy życie codzienne w odległych epokach.

Oceń artykuł
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Komentarze(0)

email
email

Polecane artykuły