Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego wieże obronne na Wawelu mają tak dziwne nazwy? Dlaczego jedna z nich nazywa się Jordanka, a inna Złodziejska? Za każdą z tych nazw kryje się fascynująca historia, która pozwoli nam lepiej poznać to niezwykłe miejsce. Przygotujcie się na podróż w czasie i dowiedzcie się, skąd wzięły się te zagadkowe określenia.
Najstarsza wieża zamkowa - skąd wzięła się nazwa "Jordanka"?
Gdy spojrzycie na średniowieczne wieże zamku na Wawelu, jedna z nich z pewnością przyciągnie waszą uwagę. To tak zwana Jordanka - najstarsza zachowana baszta, która wznosi się dumnie na wzgórzu wawelskim. Jej nazwa może was zaskoczyć, ale kryje się za nią ciekawa historia.
Wieża Jordanka powstała prawdopodobnie w latach 80. XIII wieku, kiedy to na polecenie Leszka Czarnego rozpoczęto budowę murowanego kasztelu - zalążka średniowiecznego zamku Wawel. Jednak swoją zagadkową nazwę otrzymała znacznie później, na przełomie średniowiecza i czasów nowożytnych.
Określenie "Jordanka" pochodzi od imienia królewskiego urzędnika, wielkorządcy Jana Jordana. Dolna część tej baszty, pierwotnie o surowej kamiennej elewacji, wciąż jest widoczna w bryle renesansowego pałacu, wtopiona we wschodnie skrzydło zamku.
Baszty Tęczyńska, Panieńska i Szlachecka - ich dziwne nazwy
W połowie XIV wieku, za panowania Kazimierza Wielkiego, wzgórze wawelskie zostało otoczone murem obronnym, a na jego obwodzie wzniesiono kolejne wieże obronne zamku. Trzy z nich noszą szczególnie intrygujące nazwy średniowiecznych wież Wawelu: Tęczyńska, Panieńska i Szlachecka.
- Baszta Tęczyńska wzięła swoje miano od dworu możnowładczego rodu Tęczyńskich, do którego rezydencji przylegała.
- Nazwa baszty Panieńskiej, zwanej też Kobiecą, pozostaje zagadką - badacze rzadko ją komentują.
- Trzecia baszta, Szlachecka, została tak nazwana, ponieważ służyła jako więzienie dla szlachty oczekującej na proces lub skazanej na karę wieży.
Te zagadkowe nazwy wież Wawelu odzwierciedlają nie tylko ich przeznaczenie, ale także życie i zwyczaje ówczesnych mieszkańców zamku.
Czytaj więcej: Średniowieczne drogi kontra starożytny Rzym - zaskakująca prawda
Wieża Złodziejska - dlaczego tak ją nazwano?
Dumnie wznosząca się przy drodze prowadzącej na Wawel, wieża Złodziejska przyciąga uwagę każdego turysty. Jej nazwa nie pozostawia wątpliwości co do jej przeznaczenia - była to bowiem jedno z najsłynniejszych więzień na wzgórzu wawelskim.
Konstrukcja ta, na planie kwadratu o wymiarach 11 na 10 metrów, miała za czasów Jagiełły cztery kondygnacje i loch umieszczony całkowicie pod ziemią. Początkowo znana jako "wieża za kościołem świętego Jerzego" lub "wieża jeńców" - tu przetrzymywano rycerzy krzyżackich wziętych do niewoli pod Grunwaldem.
Z czasem jednak zaczęto nazywać ją "wieżą złodziejską", ponieważ zamykano w niej złoczyńców i przestępców podlegających sądownictwu królewskiemu. Ta mroczna nazwa odzwierciedla surową rzeczywistość średniowiecznego systemu sprawiedliwości na Wawelu.
Jak widzicie, za każdą z tych intrygujących nazw kryje się fascynująca historia, która pozwala nam lepiej poznać życie i obyczaje panujące niegdyś na zamku. Zagadkowe nazwy wież Wawelu są żywym świadectwem przeszłości, zachęcającym do odkrywania tajemnic tego niezwykłego miejsca.